Minionej nocy w Londynie odbyła się długo oczekiwana premiera sztuki Equus, z Danielem Radcliffem w roli głównej. Od ponad tygodnia miały miejsce przedpremierowe występy, jednak dopiero teraz aż zaroiło się od przeróżnych recenzji, opinii i komentarzy. Przypomnijmy, że sztuka od samego początku wzbudzała i nadal wzbudza mnóstwo kontrowersji – choćby dlatego, że Dan w jednej ze scen występuje zupełnie nago.

Publiczność zgromadzona w londyńskim teatrze zgotowała aktorom owację na stojąco, zaś znani krytycy wypowiadali się bardzo pozytywnie na temat występu Daniela.

Więcej informacji oraz fragmenty recenzji znajdziecie w dalszej części newsa.

Dan wystąpił jako Alan Strang – chłopak żywiący zamiłowanie do koni. „Gra, jaką zaprezentował Radcliffe, była niesamowita, nadzwyczajna. Chylę przed nim czoło”, ocenił Christian Slater – aktor, który miał okazję obserwować sztukę z widowni. „Na czas występu stał się Alanem Strangiem. Nigdy w życiu bym nie pomyślał, że oglądam Daniela Radcliffe’a! Nie, to był wyłącznie Alan Strang”.



W podobnym tonie wypowiadali się recenzenci. Dziennikarz The Guardian, Michael Billington, napisał: Największym odkryciem tej premiery jest fakt, iż Daniel Radcliffe naprawdę potrafi grać, czym udowodnił, iż jego występy w roli bohatera powieści J.K. Rowling nie były przypadkowe.



Z kolei redaktorzy The Independent piszą: Jeśli chodzi o sam występ, Radcliffe dobrze sobie radzi. Co prawda nie należy do najbardziej ekspresywnych aktorów i będzie potrzebował jeszcze trochę czasu, aby rozwinąć się w grze teatralnej; jednak od momentu, gdy wchodzi do gabinetu psychiatrycznego, (…) staje się postacią niezwykle zajmującą. W miarę jak akcja sztuki posuwa się naprzód, są momenty, gdy Radcliffe porusza serca publiczności.



Zachwytów było dużo, jednak dziennikarze The Times wytknęli też pewne słabości Daniela: Grany przez niego bohater jest blady, bezbronny, a przy tym zaskakująco trudny. Jednak powinien przejść radosne ożywienie graniczące z religijną ekstazą, szczególnie podczas potajemnej jazdy konno. Właśnie tego zabrakło w grze Radcliffe’a. Ogólna ocena wystawiona przez tę jakże prestiżową gazetę jest jednak jak najbardziej pozytywna.


Oto linki do wszystkich recenzji:
-> The Times
-> The Independent
-> The Guardian
-> Reuters

Autor: Lipa | 2007-02-28 19:41:19