HPNews.pl » Artykuły » HP News » Przemyślenia dawnego redaktora
|
OGŁOSZENIE
OGŁOSZENIEPrzemyślenia dawnego redaktora
I co z tym Potterem? Po premierze 7 tomu wiele razy zastanawiałem się co dalej? Czy wielka fala potteromani opadnie? A co się z tym wiążę podupadną potterowe portale? Czy najbardziej oddani fani JK Rowling porzucą książki na rzecz gier i buszowania po stronie naszej klasy?
Pytań jest wiele. Jeśli macie choć odrobinę chęci do czytania zapraszam pod więcej. Z perspektywy emerytowanego redaktora, prezentuje tam swoje rozważania, o przemijaniu potteromani i przyszłości serwisu HPnews.
Ciężko w to uwierzyć, ale już dzisiaj jesteśmy świadkami przemijania mody na małego człowieczka w okularach. Potwierdzają to zresztą same liczby. Na sam początek proponuje aby przytoczyć dwie daty. Czy pamiętacie kiedy odbyła się światowa premiera 7 tomu? Wstyd przyznać, ale nawet ja do niedawna by się wydawało zapalony fan, muszę trochę pogrzebać w pamięci aby dojść, że był to 21 lipca 2007. Dzisiaj mamy 26 czerwca. Nie minie miesiąc jak od tamtego wydarzenia dzielić nas będzie rok. Podobnie przedstawia się sytuacja z premiery polskiej siódemki. Tą datę na pewno doskonale pamiętacie, bo też jak można ją zapomnieć. Wspaniała noc z 25 na 26 stycznia zdarza się tylko raz w życiu. A wraz z nią niezwykła atmosfera i pamiętna chwila kiedy otwieramy pachnącą świeżością książkę...
Aż ciężko uwierzyć, że już niedługo minie dokładnie pół roku. Pół roku, od kiedy ostatnia część sagi JK Rowling trafiła na sklepowe półki. Co dalej? Zadawałem i zadaje sobie to pytanie. Zostaną przecież filmy o HP. Jeśli sprawdzą się ostatnie doniesienia, premiera szóstej części odbędzie się w listopadzie. A później na ekrany kin wejdzie jeszcze siódemka. Minie nie mniej niż kilka miesięcy. A potem jeszcze druga część siódemki. Tak, producenci z Warner Bross mają głowę na karku i aby jak najdalej odwlec rozstanie z Harrym Potterem ( czytaj w skrócie, setkami milionów potter dolarów) podzielili film na dwie części.
Na marginesie nie przez przypadek wzięła się ta ironia. Być może zejdę trochę z tematu, ale dla mnie dzielnie jakiejkolwiek książki stanowi przejaw jawnej komercji. Czy wyobrażacie sobie moment kiedy siedzicie w kinowym fotelu, oglądacie film, w międzyczasie pogryzacie nerwowo popcrom, bo Harry Potter staje właśnie na krawędzi śmierci, trafia w ręce śmierciożerców a wtedy..... na ekranie kina pojawia się czerwony napis – THE END. Ciąg dalszy nastąpi za pół roku, po nakręceniu drugiej częściej. Za bardzo nie ma sensu się nad tym bulwersować, ponieważ decyzja zapadła i nie da się jej zmienić. Problem w tym, przynajmniej ja mam takie zdanie, że od całkiem niedawna firmy ekranizowane przez Warner Bross tracą walory, jakie znamy z kart powieści. Ci z Was co oglądali piątą część wyrobili już sobie o niej własne zdanie. Zakon Feniksa na filmowym ekranie, w niewielkim stopniu przypominał Zakon JK Rowling. Książkową magię i niepowtarzalny klimat pióra angielskiej aktorki zastąpiono błyskami świateł i efektami specjalnymi.
W tym miejscu dochodzimy właściwie do sedna moich nieco przydługich rozważań. Drogi czytelniku, jeśli nie usnąłeś jeszcze w fotelu za chwilę dowiesz się co autor chce przekazać. Zabrzmi to za pewnie bardzo banalnie, ale nawet zrealizowany z największym rozmachem film o HP, nie jest w stanie zastąpić zwykłej książki. To jest właśnie siła JK Rowling. Angielska pisarka zaczynając od jednej niepozornej powieści, stworzyła sagę, która na zawsze przejdzie do historii światowej książki. Tego się nie da podrobić. Światowa, a później polska premiera choć tak bardzo wyczekiwana, zabrała nam najbardziej istotną cząstkę magii. Czy pamiętacie wspólne dyskusję, o tym co się wydarzy w siódemce? Cykl Lipy "Departament Tajemnic" cieszył się olbrzymią popularnością. Z podobnym, niesłabnącym zainteresowaniem czytaliście newsy związane z 7 tomem. Ja sam razem z Wami ekscytowałem się nadejściem książki i czerpałem z tego wielką motywację do pracy.
Kiedy już wybiła godzina światowej, a później polskiej premiery coś zaczęło się w nas wypalać. Choć jeszcze pod koniec stycznia, planowałem serię "posiódemkowych", artykułów ten pomysł z biegiem czasu schodził na bok. Bardzo często biłem się z myślami, że ja już przecież nie jestem w redakcji, i tam naprawdę zrobiłem, lub jak kto woli napisałem to co do mnie należy.
W marcu z serwisu odszedł Lipa. Dla wszystkich z nas był to dość ciężki do zrozumienia moment. Bo przecież Lipa był zawsze z nami. Był kiedy ja po raz pierwszy pod koniec 2005 roku wysyłałem swój debiutancki fick na HPNews i był kiedy z Hpnews odszedłem. A teraz coś miało się skończyć.
Dobiegła końca ważna era świetności Hpnews, po której miały przyjść cięższe czasy. Wspominałem na początku, że przemija moda na HP, i tak samo przemijało HPnews. Serwis dzięki olbrzymiej pracy Lipy wyróżniał się na tle konkurencji poziomem newsów i artykułów. Możecie zresztą sprawdzić to sami przeglądając ostatnie lata archiwum. Żadne strona nie może się czymś takim pochwalić.
Na zakończenie, aby nie przedłużać trochę wprost zadam jedno proste pytanie: czy chcemy to wszystko stracić? Stracić miejsce, z którym wiążą się nasze wspomnienia z premiery ostatnich tomów? Na pewno nie. Tym bardziej jestem tego pewien, kiedy widzę jaką pracę włożyliście ostatnio. Na stronie po wielu tygodniach pojawiały się Wasze newsy. Choć mnie to bardzo cieszy, będą apelował aby pójść dalej. Kolejny ważny krok to odbudowanie redakcji i zebranie osób, które sprawią, że ta strona nie upadnie.
Tak jak wspominałem nie jestem już od wielu miesięcy w redakcji, nie mam kontaktu z dawnymi redaktorami i nie mogą podejmować decyzji, związanych z dalszym losem serwisu. Od siebie mogę za to apelować do Was wszystkich o pomoc. Tak jak Karinka pisała podsyłajcie newsy, a jeśli będzie Wam to dobrze szło, możecie zawsze do Hpnews dołączyć na stałe. W najbliższych dniach powinno wyjaśnić się więcej, liczę że odezwie się nowy administrator, a wtedy przyjdzie czas, aby odpowiedzieć sobie na pytanie, jak dalej pokierować stroną.
Czytaj również news Karinki o pomocy dla HPNews: - Pomoc HPnews. Autor: GGgrzesiek | 2008-06-26 01:19:16
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: Mary dnia 27-06-2008 o godz. 08:12:10 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://smallperson.blog.onet.pl | GGgrzesiek witaj;) jak zwyke świetny artykuł..no tak era HP można powiedzieć, że właściwie z wydaniem ostatniego filmu poprostu się skończy..smutno mi z tego powodu, ale tak będzie i jest to nieuniknione...dziękuję ci za to co napisałeś |
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: gosia44 dnia 27-06-2008 o godz. 10:18:09 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Bardzo dobry artykuł! Niestety, nic nie może wiecznie trwać. Tak samo jest z HP. Ale jeśli naprawdę kocha się Pottera, to chętnie będzie się wracało do książek i filmów o nim. |
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: Lina dnia 26-06-2008 o godz. 09:33:39 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Pamiętam Cię! Świetny artykuł, zmusza do pomyślenia. Cieszę się, że aż tylu osobom zależy jeszcze na HPnews. |
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: Elomi (elomi@interia.eu) dnia 26-06-2008 o godz. 09:54:20 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://seyla-kirthia.mylog.pl | Twój artykuł dał mi dużo do myślenia. Przypomniało mi się, ze kiedy szukałam jakiś ciekawych newsów do wysłania, w pierwszej kolejności po wpisaniu w Google 'Harry Potter newsy' pojawił się link właśnie do HPNews. Naprawdę szkoda byłoby stracić taką popularność. Cieszę się, że tyle osób zainteresowało się dalszym losem HPNews. Im więcej będzie takich ludzi, tym większa szansa na to, że serwis się podniesie. Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że pierwszy krok został wykonany - pojawiło się sporo nowych newsów, widać, że kogoś obchodzi ten serwis. I bardzo dobrze! |
- Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: gosia44 27-06-2008 o godz. 10:49:03 Fakt - pojawiły się nowe informacje i bardzo mnie to cieszy.
|
|
- Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: szulcik92 26-06-2008 o godz. 12:23:44 zgadzam się!!! - Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: Magdalena 26-06-2008 o godz. 12:36:12 Dokładnie, świetny artykuł
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: gibol1412 (gibol1412@wp.pl) dnia 26-06-2008 o godz. 11:55:46 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Widzę, że mamy podobny tok myślenia. Wiele razy przeżywałem chwile wątpliwości w związku z HP. Chciałbym zostać redaktorem, ale raczej nie nadaję się:-( Pozdrawiam wszystkich związanych z HP:-) |
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: Rita dnia 26-06-2008 o godz. 11:59:28 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | GGgrzesiek, napisałeś świetny artykuł. Daje do myślenia. A zarazem jest motywujący ;) Chyba nikt, kto związał się z tą stroną nie chce jej stracić. Mam nadzieję, że nowy właściciel odezwie się niedługo. |
- Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: GGgrzesiek 26-06-2008 o godz. 18:25:21 Pozostaje czekać. - Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: Rita 26-06-2008 o godz. 19:48:58 Niestety, tylko tyle. - Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: gibol1412 26-06-2008 o godz. 22:58:10 Naprawdę nie wiem co myśleć na temat postawy Redaktora Naczelnego.
|
|
- Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: GGgrzesiek 26-06-2008 o godz. 18:24:09 Prorok był jest i nadal będzie:D Zachęcam do przeglądania starych artykułów, trochę się ich nazbierało. Z nowymi nie wiem co będzie, nie można się wogóle zalogować na proroka, bo wyskakują jakieś błędy. - Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: Rita 26-06-2008 o godz. 19:50:47 Widzę, że też próbowałeś się zalogować. Mi się udało. Wystarczy trochę niżej "zjechać". Te błędy też widziałam. Dalej jest wszystko dobrze. Pisanie i edytowanie działa. Raczej brak pomysłów, przynajmniej u mnie. Ale zawsze można dłużej pomyśleć i coś znaleźć :) - Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: Mary 27-06-2008 o godz. 08:14:12 Rita zazdroszczę ci mi nie udało się zalogować do proroka od bardzo dawna;( nie wiem co się z nim stało...
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: tonks222 dnia 26-06-2008 o godz. 21:19:36 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://www.hogwart-dom-pottera.blog.onet.pl | Masz rację stronką HPNews przestaje sie interesować coraz więcej osób. Jest to dla mnie bardzo przykre ale (niestety) prawdziwe. Mam nadzieję że HPNews znów się rozkreci tak jak kiedyś przy Lipie którego do tej pory podziwiam i mam nadzieję nadzieję że nie upadnie (tak jak teraz) zbyt szybko. |
|
|
Re: Przemyślenia dawnego redaktora Autor: gibol1412 (gibol1412@wp.pl) dnia 26-06-2008 o godz. 23:12:35 (Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) | Pewnie nikt mi nie odpowie, ale jednak chciałem dowiedzieć się czy jeżeli w najbliższym czasie wyślę newsa to ktoś sprawdzi ów fakt w skrzynce odbiorczej? Wiem, że wszyscy redaktorzy mają sporo na głowie, no i czekamy na odzew nowego właściciela HPNews, ale jednak byłoby miło gdyby ktoś się tym zajął. Wiem. Jestem namolny:-) Z góry dzięki;-) |
- Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: GGgrzesiek 27-06-2008 o godz. 00:01:15 Jeśli tylko masz coś do opublikowania śmiało wysyłaj - http://hpnews.pl/modules.php?name=Submit_News . Wczoraj doszedlem jak dodawac newsy nadeslane przez czytelnikow, wiec postaram się je wrzucać na bieżąco. - Re: Przemyślenia dawnego redaktora
Autor: gibol1412 27-06-2008 o godz. 18:46:13 Coś tam już wysłałem:-) Dzięki za szybką odpowiedź i pozdrawiam;-)
|
|
| |
|