STARTUJ Z HP NEWS! | DODAJ DO ULUBIONYCH | POLEĆ HARRY POTTER NEWS! | WSPÓŁPRACA Z HP NEWS | KONTAKT
Harry Potter - Newsy Harry Potter i Insygnia Śmierci Harry Potter - Artykuły Forum Harry Potter News Harry Potter News - księga gości Informacje o Harry Potter News  

Wiadomości: Książki Siódmy tom Filmy Wywiady Fan Fiction Fan Zone
HPNews.pl
   O stronie   Redakcja   K. Recenzentów   Kontakt   Prorok   Forum   Chat ()   FAQ   Prasa o nas   TOP 10   Mapa serwisu   Szukaj...
Menu
KsiążkiSiódmy tomFilmyPiąty filmGryHP NewsInneArchiwum
K. FilozoficznyK. TajemnicW. AzkabanuCzara OgniaZakon FeniksaKsiążę PółkrwiInsygnia Śmierci
K. FilozoficznyK. TajemnicW. AzkabanuCzara OgniaZakon Feniksa

Książki:O książkachJ.K. RowlingA. PolkowskiMary GrandPreWydawnictwaJak powstał HP?Błędy autorkiCiekawostkiSłownik ZaklęćHP w liczbachCzarna MagiaKim jest R.A.B.?Czarna Seria
Filmy:O filmachReżyserzyProducentAktorzyUrodziny aktorówBłędy w filmach
Świat Magii:HogwartQuidditchCzarna MagiaMagiczne...?SmokiWMIGUROK
Twoje kontoE-kartkiPWRanking fanówFan FictionGaleriaPsychotestyQuizyFan MiesiącaDownloadWasze listyDowcipyLinkiWyślij newsaWyślij artykułDołącz do nas!
K. FilozoficznyK. TajemnicW. AzkabanuCzara OgniaZakon FeniksaQuidditch WC
 FORUM:Ogólna dyskusjaKsiążkiFilmyGryHarry Potter 6Harry Potter 7StronaFan FictionFan ArtInna twórczośćOff-Topic
Sponsorzy

Aktualnie brak

Login
Pseudonim

Hasło

Nie masz jeszcze konta? Możesz sobie założyć. Jako zarejestrowany użytkownik będziesz miał kilka przywilejów.
HPNews.pl » Artykuły » Harry Potter i Insygnia Śmierci » Artykuł Stephena Kinga.
OGŁOSZENIE

OGŁOSZENIE

Artykuł Stephena Kinga.

W dość długim artykule, w ostatnim wydaniu tygodnika Entertainment Weekly, autor wielu bestsellerów, Stephen King, dzieli się swoimi przemysleniami na temat profesjonalnych recenzji Deathly Hallows, samej książki, całej serii i JKRowling. Przetłumaczony artykuł znajduje się w dalszej części newsa.

Uwaga! Artykuł zdradza informacje zdradzające treść siódmego tomu Harry’ego Pottera! Jeśli nie chcesz ich poznawać, nie czytaj ich!


Źródło: Veritaserum.com

"I tak, teraz cały szum się skończył, bitwa została wygrana - Bitwa o Hogwart, rzecz jasna - a wszystkie sekrety opuściły już Tiarę Przydziału. Ci, którzy zakładali się, że Harry Potter zginie, stracili pieniądze; Chłopiec, który przeżył okazał się być właśnie tym. A jeśli uważacie, że to spoiler, podany w tak późnym czasie, to nigdy nie byliście fanami Pottera. Oburzenie wczesnymi recenzjami (Mary Carole McCauley z The Baltimore Sun, Michiko Kakutani z The New York Times) znikło... choć kwaśny posmak pozostał u wielu fanów.

U mnie on także pozostał, chociaż nie ma nic wspólnego z głupią już teraz ideą "spoilerów" lub też etyką ich zdradzania. Przedwydaniowa obietnica ciszy była przecież zawsze czymś spreparowanym przez wydawców - Bloomsbury i Scholastic, a nie - o ile wiem - częścią brytyjskiej Wielkiej Karty Swobód, ani amerykańskiej Konstytucji. Zapaleńczy protest Jo ("Jestem zszokowana tym, że niektóre amerykańskie gazety zdecydowały się opublikować... recenzje z całkowitym brakiem poważania dla życzeń dosłownie milionów czytelników, głównie dzieci...") także mnie nie przekonał. Te książki przestały być tylko dla dzieci w połowie serii; Czarę Ognia Rowling pisała dla wszystkich i wiedziała o tym.

Najjaśniejszy znak na to, jak dorosłe są te książki ukazał się wraz z ostatnim tomem kiedy pani Weasley widzi odrażającą Bellatrix Lestrange próbującą skończyć z Ginny poprzez Klątwę Uśmiercającą. "NIE MOJA CÓRKA, TY SUKO!", krzyknęła. Jest to najbardziej szokująca suka w ostatnim czasie, jeśli chodzi o fikcję; tak jak nie było właściwie żadnych przekleństw (przynajmniej nie rodzaju lingwistycznego) w książkach o Potterze, to jedno uderza nas z niemal śmiertelną siłą. Jest bardzo dobrze użyte w kontekście, wręcz idealnie, ale jest także kwintesoncjonalnie dorosłą odpowiedzią na zagrożenie dziecka.

Problem z wczesnymi recenzjami - i tymi, które naśladowały te z pierwszych dni po publikacji - to ten, który chodził za największym dziełem Rowling od czasu 4 części (Czara Ognia), po tym jak seria stała się fenomenem na skalę światową. Wskutek wręcz kremlińskiej tajemniczości otaczającej książki, wszystkie recenzje od mniej więcej 2000 roku były wyłącznie strzałami z ust. Sami dziennikarze często byli wspaniali - Panna Kakutani właściwie nie posiekała wątroby - ale popularność książek często zmieniała nawet najlepsze intencje topowych krytyków. W swym pośpiechu wytwarzania kolejnych cali kolumny, tym samym zostawania członkami Kościoła Tego, Co Się Teraz Dzieje, bardzo niewielu recenzentów powiedziało cokolwiek wartego zapamiętania. Większość tej podgrzanej w mikrofali, krytycznej papki widzi Harryego - nie wspominając jego przyjaciół i przygód - tylko na dwa sposoby: socjologicznie ("Harry Potter: Dar czy Choroba Dziecięca?") i ekonomicznie ("Harry Potter i Komnata Obniżonych Cen"). Patrzą pobieżnie na rzeczy takie jak wątek i język, ale żeby zrobić coś więcej... ale tak naprawdę, czy mają możliwość? Kiedy masz tylko 4 dni na przeczytanie 750- stronicowej książki i napisanie recenzji na 1100 słów na jej temat, to jak dużo czasu zostaje Ci by naprawdę cieszyć się książką? Żeby o niej pomyśleć? Jo Rowling serwuje wystawny, siedmiodaniowy posiłek, uważnie przyrządzony, pięknie upieczony i wspaniale podany. Dzieci i dorośli, którzy zakochali się w serii (włącznie ze mną) smakowali każdy kęs, od przystawki (Kamień Filozoficzny), aż do deseru (boski epilog Deathly Hallows). Z drugiej strony, większość oceniających przeleciała przez wszystko jak piorun, aby później zwymiotować niedogotowaną treść na strony ich szacownych gazet.

I dlatego tylko kilku dominujących dziennikarzy, od magazynu Salon od The New York Times, naprawdę zatrzymało się by rozważyć to, co napisała Rowling, skąd się to wzięło i co to może znaczyć dla przyszłości. Generalnie, blogi też nie były dużo lepsze. Trzoszczą się tylko o to kto przeżyje, kto zginie, a kto plotkuje. Poza tym, to wszystko jest całkiem oczywiste."







Autor: hollygirl | 2007-08-11 10:48:18


Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Rita dnia 11-08-2007 o godz. 11:48:39
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ym... Trochę mnie ten artykuł hm... zatkał. Chyba musze przeczytać go jeszcze raz.



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Marietta dnia 11-08-2007 o godz. 11:51:52
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ooo ja...!!!!! Chyba nic więcej nie napisze!!;P Artykuł super... choc znowu nie przeczytałam do końca;D



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Marta_Evans dnia 11-08-2007 o godz. 13:24:06
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Hmmm, zadziwiła mnie wypowiedź. W końcu normalna osoba opowiada o ukrytym sensie. Szczerze, to u mnie też były takie momenty kiedy myślałam tylko żeby ktoś nie zginął. A przecież książka ma głębsze przesłanie. Naprawdę artykuł bardzo interesujący i skłaniający do przemyśleń. Książka jest naprawdę dużo dużo lepsza niż nam się wydaje :) :)



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: hermionka17 dnia 11-08-2007 o godz. 14:07:32
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Niezwykle interesujący i skłaniający do refleksji artykuł.Cieszy mnie też fakt, że taki znany pisarz lubi książki o Harrym.



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Anna_16 dnia 11-08-2007 o godz. 16:18:39
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://hermionaa-granger.blog.onet.pl/
Nie chce narazie poznawać art., dzięki za wszystkie "Uwaga!"



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Smoczyca dnia 11-08-2007 o godz. 17:01:55
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Jak na razie nie będę czytać tego artykułu.



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: potteromaniaczka dnia 11-08-2007 o godz. 17:38:09
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ja wolę nie czytać. Ciężko się powstrzymać ale jakoś sprobuję :D



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: baku_k dnia 11-08-2007 o godz. 18:35:22
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
nie przeczytalem :(



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Saphi dnia 11-08-2007 o godz. 19:08:02
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
"Troszczą się tylko o to kto przeżyje, kto zginie, a kto plotkuje. " To wiadomo xD Ja zawsze czytam spoilery, albo od znajomych dowiaduje się kto zginął, bo to po prostu muszę wiedzieć, ale potem czytając książę właśnie bardziej wgłębiam się w treść, a nie czytam 100 stron myśląc "O Boże! On zginął!".



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Mroq dnia 11-08-2007 o godz. 20:43:50
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Imponujące jest to, że taki pisarz jak Stephen King angażuje się w życie Harrego.. ;)



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: AnneBlack dnia 11-08-2007 o godz. 22:48:07
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
No no no... wciągający aktykuł...



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Anna_16 dnia 12-08-2007 o godz. 12:47:57
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość) http://hermionaa-granger.blog.onet.pl/
Zamykam oczy i nie czytam



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: ginny_00 dnia 12-08-2007 o godz. 13:28:25
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Rzeczywiście artykuł interesujący:) wciaga:D



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: 04beata dnia 12-08-2007 o godz. 15:09:55
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Nie czytałam artykułu. Czekam do polskiej premiery.



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: piorun dnia 13-08-2007 o godz. 17:23:48
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
super artukuł. ciesze sie, że jeden z moich ulubionych pisarzy wypowiedział sie na temat jednej z moich ulubionych książek. I w tym co pisze jest dużo racji, zgadzam sie z nim w 100%



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Czesio dnia 18-08-2007 o godz. 15:36:46
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Ja nawet nie wiedziałem że Stephen King lubi Harry'ego w każdym razie -to dobrze.



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: Nadia dnia 24-08-2007 o godz. 20:58:51
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Hmm... Nie podoba mi się ten artykuł. King twierdzi, że fani Potter są niekoniecznie dziećmi. Owszem, Rowling pisała swoje książki również pod dorosłych. Ale to my, dzieci, kochamy tę serię. To my dorastaliśmy razem w nią, to w niej się zatapialiśmy, gdy czegoś się baliśmy lub bylismy smutni. To często ona "trzymała nas przy życiu". Nie dorosłych. Nas - dzieci. Ludzie dorośli mogą tę książkę bardzo lubić i z chęcią ją czytać - ale to MY odliczaliśmy dni do premiery. Więc stwierdzenie, że "Zapaleńczy protest Jo (przeciw spoilerom) także mnie nie przekonał", jest według mnie trochę nie na miejscu. Owszem, ja już się nie martwię, czy sie czegoś nie dowiem, bo książkę już przeczytałam, ale ludzie powinni przestrzegać "ciszy umownej". No. A potem artykuł mówi już tylko o tym, co wszyscy doskonale wiedzą - że wcześni recenzenci nie mogą naprawdę "posmakować" ksiązki. Ale taka już praca recenzentów i nie ma co sie nad tym rozwodzić. Artykuł nie wnosi więc nic nowego.



Re: Artykuł Stephena Kinga.
Autor: gibol1412 dnia 11-04-2008 o godz. 22:42:32
(Informacje o użytkowniku | Wyślij wiadomość)
Stephen King to drugi mój idol, a nawet spokojnie go stawiam obok Jo:)


 
© Copyright 2003-2008 by HPNews.pl .
P-Nuke Copyright © 2005 by Francisco Burzi.
Tworzenie strony: 0.58 sekund
Page created in 0.574335 Seconds